Więc nie przedłużam udało mi się wytrzymać dość długo na podwórku ! To już jest sukces !
Pierwsze myśl kiedy wyszłam na podwórko "jest ! chociaż śnieg nie pada! " za chwilę zawierucha na całego śnieg padał jakby nie miał kiedy indziej akurat wtedy kiedy wyszłam to już jest pech a to nie był piątek 13-ego!
No ,ale o dziwo wróciłam cała i zdrowa do domu ! Zaspy są naprawdę duże może nie dwu metrowe ,ale no wiecie zaspy to zaspy .
No więc przejdźmy do zdjęć bo się rozgadam i końca nie będzie .
Tadaaaaaaammmmm
Pa !
4 komentarze:
u mnie śnieg był niecałe dwa dni :d
zdążyłam zrobić tylko parę zdjęć... i czekam na kolejne opasy śniegowe bo marzy mi się taka prawdziwie zimowa sesja :D
Jak jej nie zimno ! Zdjęcia super wyszły !PS Pozdrowienia dla Grace!
Zazdroszczę śniegu- u mnie pada mokry i zaraz topnieje, tracę nadzieję, na zrobienie tej zimy choć kilku zdjęć. Nie lubię Bratz, ale przyznaję, że Twoja panna świetnie wygląda w czerwonym ciuszku na białym śniegu:)
Szczerze mówiąc bratz to nie są moje wymarzona lalki gdyż nie podobają mi się ich usta :) okropne są te usta :D
Prześlij komentarz